Last Minute

Kolagen Naturalny + Glinka Kaolinowa. 


Witajcie. 

Dziś na tapetę idzie maseczka Last Minute LAGENKO!




Opracowana została w drodze poszukiwań możliwości szczerego wykorzystania kolagenu pozyskiwanego ze skór rybich. Hydratacja trzeciorzędowego kolagenu rybiego, przeprowadzona z zachowaniem jego "żywej" struktury spiralnej jest jednym z największych odkryć biochemicznych ostatnich lat. Technologię tą opracowano w Polsce.

KOLAGEN NATURALNY w postaci uwodnionej jest jednak białkiem niezwykle kruchym, niemal bezbronnym wobec czynników zewnętrznych (kwasy, enzymy, temperatura >26C, światło słoneczne), które powodują jego rozpad struktury trójspiralnej. Dlatego uważano przez wiele lat, że żel kolagenowy jest produktem skończonym i ostatecznym, zaś mieszanie go z substancjami kosmetycznymi nastąpić może dopiero po liofilizacji (odwodnieniu)
Jednakże połączenie Kwasu Naturalnego z glinką kaolinową bezpośrednio przed nałożeniem na skórę, daje rezultat najlepszej obecnie na rynku kosmetycznym maseczki, którą zastosować można nawet w przysłowiowej "ostatniej chwili".
Ściąga, wzmacnia, a jednocześnie koi i odpręża skórę. Doskonale przygotowuje twarz do makijażu.

KOLAGEN NATURALNY jest kosmeceutykiem o uznanej skuteczności i szerokim spektrum oddziaływania na skórę. Jedną z największych sensacji kosmetologicznych obecnej dekady i pierwszym w historii nieimplantowanym kolagenem, który pokonuje barierę ochronną naskórka, pobudzając keranocyty i fitbroblastry do produkcji kolagenu własnego. Tym samym radykalnie opóźnia proces starzenia się i marszczenia skóry.

GLINKA KAOLINOWA jest również produktem w 100% naturalnym.  Pozyskiwania z pokładów głębokich kilku zaledwie złóż na świecie, wysuszana zostaje zawsze w sposób naturalny na słońcu. Jest to najbogatsza spośród stosowanych w medycynie i kosmetologii kopalin- skarbnica najcenniejszych dla organizmu mikroelementów. 

MASECZKA LAST MINUTE - COLWAY
Wykazuję zgodnie ze swoja nazwą wyśmienite działanie doraźne. Kolagen Naturalny, po zmieszaniu z glinką, traci w skutek jej absorpcyjności część zdolności transepidermalnych. Podnosi natomiast znacząco efektywność oddziaływania na skórę samego kaolinu. Poziom wysycenia warstwy rogowej i ziarnistej naskórka solami mineralnymi jest po zmieszaniu glinki z kolagenem ponad dwukrotnie większy, niż po zmieszaniu glinki z wodą.

SPOSÓB UŻYCIA
Bezpośrednio przed użyciem dokładnie wymieszać w małej miseczce całkowitą masę obu składników i natychmiast nałożyć na twarz, ewentualnie na szyję. Pozostawić do całkowitego wyschnięcia. Po 15-20 min. zmyć letnia wodą. Jeśli po zmyciu maseczki nie nakładamy makijażu- zalecany jest krem regenerujący na noc COLWAY.

Do maseczki można dodać kilka kropel oliwy z oliwek, kilkunastu kropel esencjonalnego naparu z wybranych ziół, stosowane maści, w ilości nie zmieniającej gęstości maseczki. Nie należy dodawać żadnych składników zawierających kwasy owocowe lub cynk.


MOJA OPINIA!!

Maseczkę nakładałam dwukrotnie, ponieważ otrzymałam je dwie. Pierwszy raz dosłownie pół godziny przed wyjściem. Kolejnym razem wieczorem po dokładnym demakijażu całej twarzy. Kiedy otworzyłam zawartość opakowania zdziwił mnie fakt, że samodzielnie trzeba maseczkę zrobić po przez wymieszanie składników. Spodziewałam się małego pojemniczka z gotową maseczką. Jednak połączenie obu składników nie sprawiło mi żadnego problemu.



Przygotowałam sobie moja kosmetyczną miseczkę bo wyrabiania takich właśnie maseczek. Nie raz była w niej mieszana glinka (niestety z wodą) No ale do sedna sprawy.


Pędzelkiem wybrałam całą zawartość słoiczka (Kolagen Naturalny)



Wsypałam glinkę.


Po czym wymieszałam oba składniki. 



Nałożyłam całości na twarz.




Maseczka bardzo ściąga skórę. Obawiałam się, że kiedy zmyję ja z twarzy moja skóra będzie sucha. Moje wrażenie było mylące.


Po 20 minutach maska tak ściągnęła mi twarz, że nie mogłam otwierać ust. Lifting niesamowity. Pozytywnie mnie zaskoczyła, kiedy ją zmyłam. Moja skóra była naprężona, wygładzona i miękka. Odświeżona. Idealna pod makijaż. Efekt był niesamowity. Wieczorny zabieg, który wykonałam w ten sam sposób przygotował skórę do przyjęcia składników mojego kremu pielęgnacyjnego, którego używam. Niestety nie jest to regenerujący na noc COLWAY. Jak zaleca producent. 

Dziewczyny taki zabieg, maseczkę polecam każdej z Was. Możecie ją sami zrobić bez wychodzenia z domu!! Rewelacyjna jest!! Z pewnością nie jest to moja pierwsza przygoda z tym kosmetykiem. 

Podsumowując Maseczkę Last Minute można potraktować dosłownie jako SOS dla skóry! Jednakże przy systematycznym stosowaniu, wykazuje ona następujące działanie kosmetyczne:

  • reminalizuje naskórek,
  • przywraca naturalne pH skóry,
  • tonizuje i rozświetla skórę,
  • podtrzymuje witalność keratynocytów,
  • absorbuje zaczerwienia i zbędną chemię z naskórka,
  • działa silnie antyseptycznie,
  • zwalcza bakterie epidermy,
  • wspomaga leczenie trądzika,(również różowatego)
  • uruchamia minerałozależnie c czynniki przeciwzmarszczkowe, przede wszystkim procesy aktywacji przyrostu  elastyny,
  • zabliźnia mikrorany po inwazyjnych zabiegach kosmetycznych,
  • ściąga pory
Cena maseczki 20 zł. Uważam, że WARTO! Natomiast przy zakupie żelu bądź peelingu Gratis! 

Miałyście może tą maseczkę?? Jeśli nie Zapraszam Was na stronę >>TUTAJ<< gdzie znajdziecie inne produkty warte polecenia firmy LAGENKO!! Oraz na FanPage.

POZDRAWIAM!!









PS. Pamiętacie o Moim Rozdaniu. Zapraszam do wzięcia udziału.

 KLIK KLIK KLIK








Komentarze

  1. mi kolagen nie odpowiada dziwnie na twarzy po nim jest ale mówie o tym z drogerii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwidoczniej nie był to kosmetyk z naturalnym kolagenem.

      Usuń
  2. bardzo podoba mi sie efekt po uzyciu tej maseczki, jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubie kosmetyki z kolagenem. Świetnie się sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna jest ta maseczka z glinki. dodatek kolagenu na pewno działa super :)
    widać to po Twojej zadowolonej twarzy ::)

    OdpowiedzUsuń
  5. skóra dostała nawilżającego kopa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tej maseczki ale uwielbiam takie działanie maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam w takim razie wypróbować :)

      Usuń
    2. Świetna recenzja i super produkt, czuję się zdecydowanie zachęcona do wypróbowania i poproszę o więcej recek tego typu kosmetyków.

      Usuń
  7. to widzę efekt dość ciekawy :)) ja zrobię w weekend pościk z Lagenko i mam nadzieję, że efekt będzie podobny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale mnie to zaciekawiło :)
    lubię takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ciekawa i nie droga :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć. c:
    Zapraszam do brania udziału w konkursie na moim blogu: http://substancja-dajaca-zycie.blogspot.com/2013/06/konkurs-4-dni.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda fajnie :) I samemu można ją przygotować, coś nowego :) Warte spróbowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaa, fajny pomysł z nakładaniem maseczki pędzlem, muszę to przetestować :). Ja się zawsze paluchami papram i w sumie bardzo to lubię. Lubię w niej bardzo to, że sobie sama mogę przygotować, dzięki temu wiem doskonale co jest w składzie (a są same fajne rzeczy). Ogolnie polecam kosmetyki kolagenowe, co jakiś czas testuję różne z oferty Lagenko i jestem strasznie zadowolona, mimo stosunkowo wysokiej ceny myślę, że warto zainwestować w tgo typu luksus. A przy zamówieniach przez interent można dostać próbki kosmetyków jak i pełne produkty, to przy większych zamówieniach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ej, fajny pomysł z tym nakładaniem maseczki pędzlem, muszę to wypróbować :). Bardzo lubię tę maseczkę, szybko pozwala odświeżyć skórę i doprowadzić do ładu drobne niedoskonałości. Ogólnie ostatnio jakiś boom na kosmetyki kolagenowe jest, z chęcią przyjrzę się również innym.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zachęcona licznymi pozytywnymi recenzjami, w końcu skusiłam się na tę maseczkę i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo gdy ją otwierałam, wydawała się strasznie nie pozorna. Ale to właśnie taka cicha woda :D. Skóra fajnie się wygładza, rozjaśniają się przebarwienia i ogólnie cera jest bardziej promienna. Polecam. Z chęcią spróbowałabym też innych kosmetyków z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zużyłam już kilka opakowań tej maseczki. Kupiłam ją z ciekawości, bo ostatnio trafiłam na wiele pozytywnych opinii. I jestem zachwycona! Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z glinkami w czystej postaci. Od tej maski zaczęła się moja przygoda. Ale do rzeczy!
    Maseczka dobrze oczyszcza i wygładza buzię. Do tego naczynka są lekko uspokojone i nie tak bardzo widoczne. Odkąd jej używam cera znacznie mi się poprawiła. Polecam wszystkim! Z chęcią zapoznam się też z innymi kosmetykami z tej serii :).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Według mnie ze wszystkich maseczek najlepsze są glinki właśnie - cerę mam mieszaną z problemami - po maseczce zmiany widoczne są natychmiast. Skóra jest jaśniejsza, ma zdrowy wygląd, jest przyjemnie miękka. Warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  17. Stosuję ją dwa razy w tygodniu, na początku trudno doprowadzić ją do odpowiedniej konsystencji, ale łatwo można się nauczyć. Polecam! Kupiłam w tamtym tygodniu już drugie opakowanie i będę kupować dopóki moja cera nie będzie idealna.

    OdpowiedzUsuń
  18. Maseczka działa jak lifting i lekko wysusza skórę, dlatego zaraz po zmyciu najlepiej użyć kremu nawilżającego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś to zostaw po sobie ślad. Ja nie owijam w bawełnę -Ty również pisz szczerze to co myślisz, uważaj jednak na słowa i nie obrażaj innych. Szanujmy się wzajemnie :)
Spodobało Ci się- zostań na dłużej i zaobserwuj.

Moderowanie komentarzy włączone.

instagram