profilaktyka alergika.



Witajcie.


Tym razem z innej beczki. Alergia to nie fajna choroba- ze swoją borykam się od dzieciństwa. Roztocza Kurzu domowego, sierść to najbardziej uczulające mnie alergeny.Pamiętam sytuację kiedy to kichałam praktycznie co noc. Jak tylko kładłam się spać. Rodzice się zastanawiali co może być przyczyną... Kiedyś w modzie były pierza. Poducha kołdra- obowiązkowo musiałam być własnie taka. Kiedy potwierdziło się, że mam alergię- pościel znikła automatycznie a kichanie ustąpiło- albo pojawiało się sporadycznie. Leki, które przyjmować musiałam dawały radę. To było lata temu. Nie było wówczas czegoś takiego jak " produkty po wstrzymujące działanie alergenów" aaa nie coś  było? Miałam chyba powłoczkę antyalergiczną  na kołdrę. Dlaczego przytaczam swoją historię? Bo świat idzie do przodu i w dzisiejszych czasach jest o wiele lepiej walczyć z alergią u małych dzieci. Dlatego też w dzisiejszym wpisie przedstawię Wam co zrobić by nasz maluch- alergik spał spokojnie w nocy. Od czego musimy zacząć jeśli mamy w domu małego alergika? Od jego pokoiku. Jest to jest mała kraina zabawek i zabawy. Codziennie ścierajmy kurze, odkurzajmy dywanik, przecierajmy podłogę. Powiecie, że to oczywiste. Tak- bo oczywiste i bez zwątpienia każda mama o tym wie. Ale jest coś jeszcze, co jest "największym zbiornikiem alergenów" Wiecie co to jest? Łóżko naszego malucha. Na zdrowy rozsądek tak jest! No ok. Profilaktyka. Pierzemy pościel raz na miesiąc. Prześcieradło oraz poszewki raz na dwa tyg. Niby wszystko gra tak? Jednak chyba o czymś zapomnieliśmy. A co z materacem? Przecież jego nie włożymy do pralki. Nie da rady. Możemy odkurzyć ale to trochę za mało. Ja już wiem co zrobić by sen naszego malucha był spokojny. O tym już za chwilę. Chciałam Wam kogoś przedstawić. Panią Magdalenę Gruszczyńską twórczyni i pomysłodawczyni polskiej marki dla alergików SOVA. Jak sama o sobie pisze. "Jestem alergikiem i mamą alergika" Produkty Sova to produkty  Antyroztoczowe czyli skierowane przeciwko roztoczom i ich odchodom , które są silnymi alergenami. Czy wiecie też, że antyalergiczny to nie to samo co antyroztoczowy? Antyalergiczny to taki który nie wywołuje  alergii. Właśnie taką miałam tą  poszewkę na kołdrę. Nie uczulała ale nie działała na roztocza, które i tak w niej sobie mieszkały. Zapraszam Was do odwiedzenia tej strony znajdziecie na niej dokładny wywiad z Panią Magdaleną.    

Dzięki temu nasz maluch będzie spał spokojnie.


W czym tkwi tajemnica działania tego pokrowca na materac? 

Pokrowiec na materac SOVA przeznaczony jest do stosowania w warunkach domowych jako wewnętrzne powleczenia na materace - główne środowisko życia i rozwoju roztoczy kurzu domowego.
Materac musi być wyjmowany z łóżka gdyż wkłada się go do wnętrza pokrowca i zapina na zamek błyskawiczny.  Pokrowiec na materac SOVA stosuje się jako dodatkowe powleczenia między materacem a prześcieradłem.  
Pokrowiec na materac SOVA zapewnia trwałą ochronę przed alergenami wytwarzanymi przez roztocza kurzu domowego.


Pokrowiec na materac SOVA wykonany jest z materiału Evolon® - bariery ochronnej dla roztoczy i ich odchodów (alergenów). Specjalna technologia uszycia pokrowca zabezpiecza przenikanie alergenów również na szwach oraz w okolicach zamka błyskawicznego.

Pokrowiec na materac SOVA wykonany jest z następujących rodzajów materiału Evolon® :
- linia SOVA BLUE - waga 100 g/m2 - o właściwościach antyroztoczowych,  



Evolon® cechuje wysoka przepuszczalność pary wodnej, odporność na wielokrotne pranie w wysokich temperaturach oraz lekkość i miękkość w dotyku. W procesie produkcji materiału zrezygnowano z wszelkiego rodzaju nakładanych warstw oraz laminowania.
Evolon® zapobiega także rozwojowi grzybów.
Skuteczność Evolon® dla alergików potwierdzają certyfikaty wydane przez ECARF (Fundacja Europejskiego Centrum Badań nad Alergiami) oraz TÜV NORD, jak również wyniki badań przeprowadzonych przez niezależne instytucje: Hygiene-Institut des Ruhrgebiets, Gelsenkirchen (Niemcy), IBT Reference Laboratory (USA). Evolon® zatrzymuje ok. 97% cząstek o średnicy 1,0 mikrometra (odchody roztoczy są znacznie większe:10-40 mikrometrów). Przepuszczalność powietrza wynosi 20,0 l / (dm2 * min).
Właściwości antybakteryjne materiału zostały pozytywnie ocenione przez Hohenstein Research Institute, Bönnigheim (Niemcy).


Pokrowiec jest wyjątkowo miękki. Zakładając go na materac mamy pewność, że nasz maluch może spać spokojnie. Pozwoliłam sobie zacytować wg. Pani Magdaleny warianty profilaktyki antyroztoczowej.

Wariant I:
Materac w pokrowcu antyroztoczowym.
Pościel (poduszki, kołdry) i powłoczki (te kolorowe) pierzemy co 3 tygodnie w 60°C
Pokrowiec pierzemy raz na pół roku pod warunkiem regularnego odkurzania
Wariant II:
Materac, poduszki, kołdry w pokrowcach antyroztoczowych.
Efekt: co 3 tygodnie pierzemy tylko powłoczki, pokrowce raz na pół roku pod warunkiem regularnego odkurzania.
Wariant III:
Materac w pokrowcu antyroztoczowym.
Poduszki i kołdry antyroztoczowe.
Efekt: co 3 tygodnie pierzemy tylko powłoczki, poduszki i kołdry raz na 3 miesiąca, pokrowce raz na pół roku pod warunkiem regularnego odkurzania.(źródło)


Jeśli masz w domu małego alergika i chcesz by spał spokojnie. Produkty Sova można zakupić TUTAJ.




 SOVA to linia produktów, które efektywnie i w sposób naturalny chronią przed alergenami roztoczy kurzu domowego.





Pozdrawiam :)

Komentarze

  1. Dzięki za wpis!! To coś dla mnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem uczulona na kurz i pyłki, kiedy rozkwitają kwiaty jest to wprost nie do wytrzymania. Oczy pieką, z nosa cieknie.. ale na szczeście leki jako tako pomagają ;)
    http://mkujawska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale to pewnie dlatego, że nie mam w rodzinie alergików :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istniej istnieje :) I fajnie się sprawdza :) Dobrze o tym wiedzieć a przyszłość.

      Usuń
  4. Bardzo przydatny post, teraz niestety wśród dzieci jest sporo alergików, u mnie syn na szczęście nie ma tego problemu, ale w rodzinie mamy takie przypadki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety alergia jest teraz spotykana dość często.. :(

      Usuń
  5. Dobre rozwiązanie dla małych alergików

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam alergię na kwitnące kwiaty i drzewa plus katar sienny :/
    mam nadzieję,że córcia nie odziedziczy tego po mnie
    przyjemnego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna sprawa. Ja na szczęście nie mam alergii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie dla mnie, na szczęście nie mam alergii :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedzialam ze sa pokrowce antyroztoczowe. U mnie w rodzinie tez sami alergicy: dwoch braci i mąż, ale zawsze zabezpiecaliśmy sie materacami i poscielami antyalergicznymi. Teraz urodzilo nam sie malenstwo i profilaktycznie kupilimsy posciel antyalergiczna. Póki co jest ok ale dobrze wiedziec, ze istnieje taka pomoc dla alergików:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Również pierwsze słyszę o takim pokrowcu :). Nie jestem alergikiem, więc na szczęście nie mam tego problemu, ale wiedza przydatna. Jak nie przyda się mi to może będę miała okazję doradzić komuś innemu :).

    OdpowiedzUsuń
  11. cieszę się ze moje dzieci alergii nie mają
    domyślam się jakie to musi być uciążliwe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekhm... nie chciałabym niepokoić, czy coś, ale to że teraz nie mają, to nie znaczy że później się to nie objawi.
      Ja dziecko też mi nic nie było. Jedynie wiosną potrafiłam zachorować. A tak to nic, okaz zdrowia. Dopiero w trakcie okresu dojrzewania wyszła alergia. Jak się okazało.. to moje chorowanie za dzieciaka było znakiem alergii, o której nikt wtedy nie wiedział.
      Także nie chwalmy dnia przed zachodem słońca :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  12. niestety nasza rodzina jest w komplecie alergikami :( na roztocza nie jesteśmy uczuleni, ale na inne pyłki :( do prania pościeli warto dodać kilka kropel olejku eukaliptusowego, zabija roztocza

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet nie wiedziałam że jest coś takiego jak antryoztoczowy pokrowiec na materac.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna sprawa! A czy ta pani Magdalena nie wymyśliła nic jak ułatwić życie tym, którzy są uczuleni na pyłki roślin? :(
    Na kurz tez jestem uczulona, ale aż tak bardzo mnie to nie dotyka, w sensie...nic mi nie jest. Zwierząt w domu nie mam, więc problem sierści też rozwiązany. Ale niestety wiosną i latem roślin nie uniknę :( a i owoce też bym chciała jakieś jeść ... :(

    OdpowiedzUsuń
  15. mam kołdrę i poszewki antyalergiczne z kulkowym wkładem a pościel z jedwabnej bawełny. niestety też jestem alergiczką i obowiązkowo codziennie biorę leki. Bez nich byłoby ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem alergiczką,więc taki pokrowiec znalazłby swoje zastosowanie u mnie w sypialni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś to zostaw po sobie ślad. Ja nie owijam w bawełnę -Ty również pisz szczerze to co myślisz, uważaj jednak na słowa i nie obrażaj innych. Szanujmy się wzajemnie :)
Spodobało Ci się- zostań na dłużej i zaobserwuj.

Moderowanie komentarzy włączone.

instagram