12% peeling glikolowy.
Witajcie!!
W chwili kiedy piszę ten post jestem po ostatnim już, zabiegu peelingiem od Le'maadr na twarzy. Jakie są moje wrażenia po kuracji? Zapraszam do przeczytania całości :)
Słowo od producenta:
Specjalistyczny preparat z 12% kwasem glikolowym zapobiegający i likwidujący objawy starzenia się skóry.
- redukuje powierzchniowe i głębokie zmarszczki
- łagodzi objawy trądzika zaskórnikowego
- zmniejsza przebarwienia
- rozjaśnia plamy soczewicowate
- obkurcza pory skórne przy cerze tłustej
- zwiększa napięcie tkankowe i nawilżenie skóry
- stymuluje mikrokrążenie skórne
- zmniejsza blizny potrądzikowe
- zmniejsza suchość skóry w przebiegu zmian chorobotwórczych np. przy rybiej łusce
- dzięki zawartości l-argininy przyśpiesza proces gojenia skóry, wzmacnia barierę obronną skóry (działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe)
- uzupełnienie kuracji foto odmładzającej
Sposób użycia:
Preparat nakładać na suchą i czystą skórę. Należy omijać okolice oczu. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując produkt przez 2-3 tyg.
Przez pierwsze 2-3 dni najlepiej wieczorem nałożyć cienką warstwę preparatu i pozostawić ją a skórze na 5 minut. Następnie zmyć płynem micelarnym Le'Maadr lub wodą. Stopniowo wydłużać codziennie czas aplikacji do 15 minut, następnie zmyć produkt i nałożyć zwykły krem nawilżający. W ciągu dnia pod makijaż zastosować krem z wysokim filtrem SPF. W czasie stosowania preparatu może pojawić się lekki rumień, uczucie mrowienia i delikatnego pieczenia. Złuszczanie skóry następuje po kilku dniach. Serię zabiegów można powtarzać 2-3 razy w roku. Nie stosować przy aktywnym trądziku pospolitym, przy zmianach ropnych, rozszerzonych naczynkach, cerze alergicznej, w okresie ciąży.
MOJA OPINIA!!!!
OPAKOWANIE/KONSYSTENCJA/ZAPACH
Peeling znajduje się w 40 ml miękkiej tubce zamykanej tradycyjnie.
Dodatkowo opakowanie zabezpieczone jest sreberkiem. Konsystencja kremowa- średniej gęstości.
Zapach przyjemny delikatny nie drażniący. Działanie?? Początkowo bałam się tego produktu nie wiedziałam ja zareaguje moja skóra, czy uczucie mrowienia- szczypania będzie intensywne. Czy jak zacznę się złuszczać będzie to nie ładnie wyglądało. Wszystkie moje obawy były nie potrzebne. Faktycznie, uczucie mrowienia było wyczuwalne ale nie na tyle by przeszkadzało albo bolało. Złuszczanie skóry również nie było tragiczne. Skóra na nosie tylko widocznie schodziła. Jak stosowałam? 2-3 dni w tygodniu przez okres 3 tyg. Opakowanie spokojnie na ten czas wystarczyło. Moja skóra po kuracji tym kwasem widocznie się wygładziła. Zaskórniki zniknęły. Idealnie współgrała z peelingiem woda micelarna Le'Maadr o której pisałam >>TUTAJ<< - świetnie łagodziła skórę oraz likwidowała zaczerwienienie na twarzy. Jeśli macie problem z cerą to ten produkt jest zdecydowania dla Was. Z pewnością do niego powrócę za jakiś czas by oczyścić moją skórę i nadać jej równomiernego kolorytu oraz gładkości. Peeling dostępny jest tylko w aptekach! Cena 33 zł Pojemność 40 ml. Cena 69 zł Pojemność 40 ml + 40 ml.
Pozdrawiam Serdecznie :)
chętnie bym przetestowała:) dzięx za komentarz
OdpowiedzUsuńNie znam tego peelingu. Ja kwasy uzywam tylko profesjonalne
OdpowiedzUsuńchyba bałabym się go użyć :D
OdpowiedzUsuńnie ma się czego bać :P
UsuńSzkoda, że nie nadaje się do naczynkowej cery, bo jest ciekawy i cena przystępna. Też jestem w trakcie kuracji, tyle że kwasem migdałowym.
OdpowiedzUsuńooo to też ciekawa kuracja :)
UsuńDla mnie ten kwas jednak za mocny.
OdpowiedzUsuńza wrażliwa cera?
Usuńnie słyszałam jeszcze o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńfantastycznie, że miałaś możliwość testowania kosmetyków tej marki, cieszę się i zazdroszczę pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt i polecam wypróbować :)
Usuńmoja kuracja trwa jeszcze tydzień ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem że na blogu pojawią się spostrzeżenia z działania po kuracji?
Usuńpierwsze słyszę;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu. Jestem teraz w trakcie kuracji kwasem migdałowym :) pozdrawiam i dodaję do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńświetnie że się sprawdził
OdpowiedzUsuńjak widzę słowo 'kwas' na opakowaniu to mnie zawsze nieco paraliżuje :P
OdpowiedzUsuńchętnie bym go użyła :)
OdpowiedzUsuńFajnie się czyta twojego bloga :) jest bardzo ciekawy :)
ZAPRASZAM modowetrik.blogspot.com
Obserwujemy > ja tak !
Nie stosowałam jeszcze kwasów, trochę się ich boję :P ale fajnie, że Tobie posłużyło i wygładziło cerę! :)
OdpowiedzUsuńPeeling jak dla mnie! :-) Dużo niedoskonałości. Tylko ciekawe czy na skórę +18 będzie? :-)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie, ale coś mi się wydaje, że sprawdził by się u mnie.
OdpowiedzUsuńAch pamiętam pierwsze kwasy na zajęciach, to dopiero miałam masakrę na twarzy i strupy przez ponad 4 tygodnie :P Nie ma to jak kwas glikolowy w nieodpowiednich rękach...
Świetnie że Ci posłużył ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim czytam, ale zaciekawiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńkurcze ja z moją wrażliwa buźką nadal się boje, ale kusisz
OdpowiedzUsuńKwasy w okresie jesienno-zimowym to u mnie obowiązkowa pozycja, dlatego tym bardziej mam ochotę na wypróbowanie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, a zapowiada się świetnie... Skusiłabym się;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym peelingu ale myślę, że wart jest przetestowania.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie będę musiała spróbować.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma składu :( bo zainteresował mnie ten kosmetyk. Lubię co jakiś czas konkretnie oczyścić skórę twarzy :)
OdpowiedzUsuńO! to chyba zaszaleje i się na niego skuszę! Własnie szukam jakiegos dobrego pillingu!
OdpowiedzUsuń