mania smarowania.... rąk!!
Witajcie!!
Mam wrażenie, ze trochę zaniedbałam moja rewolucję kremową. Ostatnio dużo się dzieje, w skrócie dużo pracy, dużo zajęć. Jakiś czas temu w padłam na pewien krem do rąk. Zakupiłam go w supermarkecie za nie całe 5 zł. Czy się okazał dobry? Bardzo dobry? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.
Cztery Pory Roku!
Krem do rąk i paznokci glicerynowy z neroli - regenerujący.
Co o nim pisze producent?
By przywrócić dłoniom aksamitny dotyk i zadbany wygląd, krem glicerynowy został wzbogacony o kompleks witamin A, E i F oraz ekstrakt z kwiatów neroli. Składniki te odżywiają, nawilżają i wygładzają skórę rąk oraz wzmacniają paznokcie. Wystarczy wetrzeć kosmetyk w dłonie kilkakrotnie w ciągu dnia, by zapewnić im 24-godzinną ochronę. Dzięki wyjątkowo lekkiej konsystencji krem szybko się wchłania, pozostawiając delikatny i przyjemny zapach.Składniki aktywne:
Ekstrakt z kwiatu neroli – roślinny eliksir, który intensywnie nawilża, regeneruje i wygładza naskórek wysuszonych dłoni, przyjemnie kojąc podrażnioną skórę
Kompleks witamin A, E, F - witaminowy zastrzyk przyspieszający procesy odnowy skóry oraz odbudowujący i nawilżający płytkę paznokcia
Gliceryna – skutecznie chroni skórę dłoni przed wysuszeniem oraz poprawia jej miękkość i elastyczność.
MOJA OPINIA!!!!
OPAKOWANIE/KONSYSTENCJA/ZAPACH
Krem znajduje się w miękkiej tubie. 130 ml. Zamykanej tylu "klik". Zapach bardzo przyjemny, mogła bym go wąchać i wąchać. Bardzo przypadł mi do gustu. Otula nasze dłonie i przez dłuższą chwilę jeszcze jest wyczuwalny.
Konsystencja kremowa, lekka. Wchłania się szybko, pozostawia na skórze uczucie nawilżenia oraz gładkości. Skóra na moich dłoniach nie jest zbytnio wymagająca. Nie mam problemu z przesuszeniem.(pewnie dla tego, że ciągle ją czymś kremuje) Krem ten spełnia swoje zadanie. Nawilża-regeneruje. Pięknie pachnie. Można pokusić się o jego zakup. Ciekawa jestem innych zapachów więc pewnie to nie będzie mój pierwszy krem tej firmy. Niestety ponownie minus za PARABENY w składzie. Czy znajdę w końcu krem bez tych składników?? Może Wy znacie?? Wszystko pięknie i fajnie, skóra odżywiona, ale za każdym razem wklepujemy w nią Parabeny, które są szkodliwe dla naszego organizmu. Staram się zminimalizować kosmetyki z takimi składnikami. Dlatego moje poszukiwania kremu do rąk i stóp bez tego składnika będą trwały dopóki dopóty go nie znajdę!!
Znacie ten krem?? Lubicie??
Pozdrawiam!!
Krem dopisuję do Rewolucji Kremowej Mania Smarowania Stóp i Dłoni.
Zapraszam i Was przyłączenia się!!
Rozdawajka Zaprasza!!
Niestety go nie miałam, sama też ciągle szukam jakiegoś cuda na dłonie...
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten krem ;) Masz rację z tymi parabenami, ja tez staram się je ograniczać, ale jest bardzo ciężko, ponieważ wiele fajnych produktów je zawiera :/
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś go w wersji "pomarańcza i czekolada":) ogólnie fajne te kremiki,zauważyłam,że coraz więcej osób je sobie chwali:)
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno temu go używałam i również byłam zadowolona:) a z parabenami tak nie mam jak Ty:) wiele się o nich naczytałam i jest bardzo dużo mitów na ich temat:)
OdpowiedzUsuńTego zapachu akurat nie miałam :p
OdpowiedzUsuńTo może spróbuj krem firmy Greenhouse, na pierwszy rzut oka nie widzę parabenów: http://wizazmojapasja.blogspot.com/2013/01/kremowy-idea-do-pielegnacji-rak.html
musze przyznać ze spróbuje! ♥ ♥ ♥pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kremu do rąk Cztery pory roku
OdpowiedzUsuńkremy do rąk rzadko używam,ale mój mężczyzna bardzo często bo ma problemy z przesuszaniem się skóry :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mam przekonania do tej marki
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam z tej firmy krem,ale od mnie nie przemawiał.Obecnie na mojej liście figuruje Ziaja oliwkowy.
OdpowiedzUsuńZ CPR mam zimowy krem regenerujący do rąk i bardzo go polubiłam. Jeżeli dobrze pamiętam on nie ma parabenów :)
OdpowiedzUsuńja dłonie kremuje zazwyczaj w zimę, nie mam z nimi większych problemów ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, chyba nie miałam żadnego kremu z serii cztery pory roku (:
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem tej firmy i wydał mi się ok:) Za taką cenę:)
OdpowiedzUsuńNie tyle szkodliwych rzeczy w jedzeniu jest, więc w kremie do rąk, który i tak się po chwili ściera przy codziennych czynnościach, mi nie przeszkadzają parabeny :)
OdpowiedzUsuńKiedyś z niego korzystałam, przyjemny, swoją drogą sama szukam jakiegoś fajnego kremu do rąk i jak na razie słabe są te moje poszukiwania :D
OdpowiedzUsuńnie przepadam jakos za ta firma, nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńaktualnie używam tego kremu w wersji japońska wiśnia i jest ok ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam kremów z tej firmy, ale to byłooo dawno ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy do rąk tej firmy. A zaczęłam go używać po raz pierwszy przez mojego tatę, który ma spracowane wysuszone dłonie. Krem ten bardzo mu pomógł i u mnie też sprawdził się rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńmiałam, ale inną wersje zapachową, jak za taką cenę był naprawdę okej;)
OdpowiedzUsuńNie używam kremów do rąk - zazwyczaj do ich pielęgnacji używam kremu do stóp przy okazji ich pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrych opinii slyszalam na temat tych kremow :)
OdpowiedzUsuńA ja mam odwrotnie - nakupuję zawsze kremów do rąk a potem ich nie używam :P Jakoś nie lubię tej lepkiej warstwy po, która zawsze za długo się wchłania :P
OdpowiedzUsuńDość popularny krem, z tego co pamiętam dobrze sie sprawował ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :)
http://psychodelax3.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-imieninowe.html
praktycznie wszystko ma parabeny wiec dla mnie to malo wazne...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam balsamu do rąk Pat&Rub. Jeśli jeszcze nie używałaś, to szczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńJa mam 3 kremy do rąk z tej firmy i akurat nie ten, kremy są od nich dobre jak za taką cenę;)
OdpowiedzUsuńKremy do rąk z tej serii są całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńTrudno będzie chyba znaleźć produkty do ciała bez parabenów, cho na pewno takowe są :)
Miałam kiedyś do rąk krem z tej serii, ale go nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńNie kupowałam dawno kremów z tej firmy.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale mam sentyment do tej firmy...
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o kremy bez parabenów, to calkiem sporo firm ma je w ofercie.
Pat&Rub, AA, i jeszcze wiele wiele innych :-)
miałam wersję zimową z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie miałam tych kremów, choć kiedyś miałam kilka :)
OdpowiedzUsuńMnie akurat parabeny w kremie do rąk nie przeszkadzają
Dla mnie wszystkie kremy z tej serii są zdecydowanie za słabe :/ Ja jakoś nie zwracam szczególnej uwagi na parabeny w kremach do rąk :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie lubię kremów glicerynowych do rąk, ale cieszę się ze dla Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ich kremy są zbyt tłuste, ja uwielbiam kremy fruttini i seledynowe garniera, są w tych samych wariantach zapachowych co te duże mleczka :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa i bardzo lubi kremy tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś krem z tej serii i był ok :)
OdpowiedzUsuńmi smarowanie rąk najlepiej podchodzi jesienią i zimą :>
OdpowiedzUsuńa sobie smaruję łapki czystą gliceryną :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy, nie wiem czemu jakoś zawsze coś innego wybierałam
OdpowiedzUsuń